"Dyplomatyczne samobójstwo Izraela"
Polonia :: Polonia :: O Wszystkim
Strona 1 z 1
"Dyplomatyczne samobójstwo Izraela"
http://blog.rp.pl/haszczynski/2009/03/16/dyplomatyczne-samobojstwo-izraela
Pawko Kerczer Pisze:
17/03/2009 o 14:03
“Dyplomatyczne samobójstwo Izraela”?
Wydaje mi sie, ze jest pan w bledzie panie Haszczynski.
Nie docenia pan Izraela i poparcia jakie ma w USA w postaci wszechpoteznego pro-izraelskiego lobby. Nie bedzie zadnego samobojstwa, nic sie nie stanie, bedzie business as usual. Nowy minister dostosuje sie troche do wymogow miedzynarodowych, bedzie robil i mowil tak i tyle aby jak zawsze utrzymywac sie na granicy akceptacji. W razie potrzeby USA wyciagnie Izrael z problemow, jak zawsze. Izrael nie ma potrzeby aby zachowywac sie lepiej niz do tej pory. Polityka faktow dokonanych, zawsze byla najlepsza polityka dla silniejszych. Podbic, okupowac, zniszczyc, sterroryzwac i byc moze w momencie najbardziej niekorzystnym dla przeciwnika zaoferowac warunki pokoju na granicy akceptacji, lub taktycznie wrecz ponizej, i grac dalej, i grac o wiecej.
Jedna z teorii politycznych w Izraelu, wynikajaca z frutracji nieprzejednana postawa Palestynczykow, jest, ze trzeba Palestynczykow tak sponiewierac i sterroryzowwac aby wreszcie sami prosili na kolanach o pokoj i wtedy stanie sie to na warunkach izraelskich. Izrael zaaneksuje wiecej ziemi, zbuduje wiecej osiedli, wybuduje wiecej murow i ustawi wiecej punktow kontrolnych i zepchnie Palestynczykow jeszcze bardzie na margines do przeludnionych, gotujacych sie gett - jednym slowem nie bedzie to pokoj ostateczny tylko znowu przejsciowy.
Power corrupts, absolute power corrupts absolutely.
Brak liczacej sie miedzynarodowej krytyki, gwarantowane przez pro-izraelskie lobby podporzadkowanie sie , w duzym stopniu, amerykanskiej polityki zagranicznej interesom Izraela i brak przeciwnika, ktory moglby powaznie zagrozic Izraelowi prowadzi do sytuacji, w ktorej Izrael nie jest zainteresowany oddaniem czegokolwiek Palestynczykom. Z drugiej strony Palestynczycy nie sa w stanie wyciagnac reki po pokoj i caly czas marzy im sie “zniszczenie Izraela”. To wszystko oznacza, ze zblizamy sie do kolejnej fazy prezenia muskul ideologicznych i militarnych, i takie rozwiazania beda brac gore nad politycznymi, pragmatycznymi. W tym kontekscie radykalne poglady padaja na zyzna glebe po obu stronach.
A to ostatni przyklad rozgrywek na szczycie zagranicznej polityki USA
http://www.guardian.co.uk/world/2009/mar/16/chas-freeman-intelligence-israel
Uznawany za rasistę polityk Awigdor Lieberman najprawdopodobniej zostanie szefem izraelskiego MSZ. W łagodnej wersji trzeba to nazwać stawianiem świata w niezręcznej sytuacji. W skrajnej – wyrazić obawę, że Izrael popełnia właśnie dyplomatyczne samobójstwo. Na dodatek dzieje się to w czasie, gdy Izrael wzywa do bojkotu kwietniowej konferencji ONZ w sprawie rasizmu i ksenofobii, zwanej Durbanem II, bo wie, że stanie się tam głównym obiektem krytyki.
17/03/2009 o 14:03
“Dyplomatyczne samobójstwo Izraela”?
Wydaje mi sie, ze jest pan w bledzie panie Haszczynski.
Nie docenia pan Izraela i poparcia jakie ma w USA w postaci wszechpoteznego pro-izraelskiego lobby. Nie bedzie zadnego samobojstwa, nic sie nie stanie, bedzie business as usual. Nowy minister dostosuje sie troche do wymogow miedzynarodowych, bedzie robil i mowil tak i tyle aby jak zawsze utrzymywac sie na granicy akceptacji. W razie potrzeby USA wyciagnie Izrael z problemow, jak zawsze. Izrael nie ma potrzeby aby zachowywac sie lepiej niz do tej pory. Polityka faktow dokonanych, zawsze byla najlepsza polityka dla silniejszych. Podbic, okupowac, zniszczyc, sterroryzwac i byc moze w momencie najbardziej niekorzystnym dla przeciwnika zaoferowac warunki pokoju na granicy akceptacji, lub taktycznie wrecz ponizej, i grac dalej, i grac o wiecej.
Jedna z teorii politycznych w Izraelu, wynikajaca z frutracji nieprzejednana postawa Palestynczykow, jest, ze trzeba Palestynczykow tak sponiewierac i sterroryzowwac aby wreszcie sami prosili na kolanach o pokoj i wtedy stanie sie to na warunkach izraelskich. Izrael zaaneksuje wiecej ziemi, zbuduje wiecej osiedli, wybuduje wiecej murow i ustawi wiecej punktow kontrolnych i zepchnie Palestynczykow jeszcze bardzie na margines do przeludnionych, gotujacych sie gett - jednym slowem nie bedzie to pokoj ostateczny tylko znowu przejsciowy.
Power corrupts, absolute power corrupts absolutely.
Brak liczacej sie miedzynarodowej krytyki, gwarantowane przez pro-izraelskie lobby podporzadkowanie sie , w duzym stopniu, amerykanskiej polityki zagranicznej interesom Izraela i brak przeciwnika, ktory moglby powaznie zagrozic Izraelowi prowadzi do sytuacji, w ktorej Izrael nie jest zainteresowany oddaniem czegokolwiek Palestynczykom. Z drugiej strony Palestynczycy nie sa w stanie wyciagnac reki po pokoj i caly czas marzy im sie “zniszczenie Izraela”. To wszystko oznacza, ze zblizamy sie do kolejnej fazy prezenia muskul ideologicznych i militarnych, i takie rozwiazania beda brac gore nad politycznymi, pragmatycznymi. W tym kontekscie radykalne poglady padaja na zyzna glebe po obu stronach.
A to ostatni przyklad rozgrywek na szczycie zagranicznej polityki USA
http://www.guardian.co.uk/world/2009/mar/16/chas-freeman-intelligence-israel
Kerczer
Similar topics
» "Zapomniane wypędzenie Polaków "
» "Inwestorzy wybiorą Polskę, jeśli ich do tego zachęcimy"
» "Prywatne wolne forum" - uratowane z GW
» "Afganistan czyli koniec NATO"
» "Nowy rodzaj barbarzyństwa"
» "Inwestorzy wybiorą Polskę, jeśli ich do tego zachęcimy"
» "Prywatne wolne forum" - uratowane z GW
» "Afganistan czyli koniec NATO"
» "Nowy rodzaj barbarzyństwa"
Polonia :: Polonia :: O Wszystkim
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach